Ciekawe jak ten budzić trafił do Lombardu? Jeżeli to faktycznie była własność jej męża.
Może jej syn sprzedał budzik. Praktycznie sprzedał matkę razem z mieszkaniem więc czemu nie budzik?
A może to ona sprzedaje
Ja myślę że ona po prostu przychodzi pogadać bo nie ma z kim :(.
Ciekawe jak ten budzić trafił do Lombardu? Jeżeli to faktycznie była własność jej męża.
OdpowiedzUsuńMoże jej syn sprzedał budzik. Praktycznie sprzedał matkę razem z mieszkaniem więc czemu nie budzik?
UsuńA może to ona sprzedaje
OdpowiedzUsuńJa myślę że ona po prostu przychodzi pogadać bo nie ma z kim :(.
OdpowiedzUsuń