Poniższy komiks powstał w czasie Gdańskiego Projektu 24h, 10-11 października 2015 roku. Został w całości stworzony w dwadzieścia dwie i pół godziny, z czego jakieś 6 godzin zajęła mi praca nad scenariuszem.
Temat każdego odcinka był losowany z puli tematów zaproponowanych na moim fanpejdżu przez czytelników. Niektóre odcinki dość sprytnie interpretują narzucony temat. Niektóre nawiązują do niego tylko przez luźne skojarzenie. A niektóre mają się do niego po prostu nijak. Tak bywa. Odcinki nie są poukładane w kolejności losowanych tematów, tylko tak, by tworzyły spójną całość.
Chciałbym gorąco podziękować organizatorom oraz WSZYSTKIM, którzy brali udział w tegorocznym Projekcie 24h za niepowtarzalną atmosferę, a zwłaszcza moim najbliższym towarzyszom boju - Mateuszowi Skutnikowi, Koko i Keikowi! A także Jankowi Mazurowi, bo mocno inspirowałem się jego stylem. Polecam ogarnąć jego komiks - "Przypadek pana Marka". Jest bardzo dobry.
A wam dziękuję za wszystkie nadesłane tematy, nawet za te niewylosowane.
I życzę miłej lektury.
<3
OdpowiedzUsuńChusteczki do ocierania łez pod ręka. Jedziemy z tym koksem!
OdpowiedzUsuńJa mam chyba jakieś szczęście do Twoich komiksów. Mówiłam Ci, że jestem fizjoterapeutką pracującą także w domu seniora? Dzięki Tobie nie groźnie mi schamienie serca w tej robocie.
OdpowiedzUsuńTo co, następny komiks o fizjoterapeutce, która rysuje komiksy...?
Usuń